Glina i drewno

Glina i drewno

 Zanim na dobre zajęłam się ceramiką dużo pracowałam z drewnem. Nie chodzi o rzeźbienie, tego jeszcze nie robiłam, ale często je malowałam, woskowałam, odnawiałam lub postarzałam. Od dziecka też zbierałam patyki, kawałki drewna obrobione przez wodę, wiatr i piasek. A odkąd przeprowadziłam się na wieś dużo spaceruję po lasach, i jak zwykle nie mogę oprzeć się pięknie wyrzeźbionym przez naturę kawałkom drewna. Nazbierałam ich całkiem sporo, nie wiedziałam co z nich zrobić, aż wpadłam na połączenie w swoich pracach dwóch ukochanych materiałów - gliny i drewna.

Pierwszy duet, który chciałam Wam pokazać to misa, którą nomen omen nazwałam Wood&Clay.



To wyjątkowa misa, już nigdy nie stworzę identycznej, myślę, że trudno będzie mi znaleźć drugi taki kawałek drewna. Natura tak pięknie potrafi rzeźbić. 


Z tą misą wiąże się kolejne historia. Otóż każdy, kto gościł u mnie w domu i ją widział, pytał, czemu nie sprzedaję swoich prac. Nie robiłam tego z różnych przyczyn, ale ta misa sprawiła, że chciałabym to zmienić. Tak więc moi drodzy, to pierwszy ceramiczny przedmiot, który możecie kupić na moim blogu, wystarczy napisać do mnie na adres jabloniee@gmail.com

Dane techniczne:

materiał: szkliwiona ceramika, drewno zabezpieczone olejem lnianym i sznurek.

wymiary: ok. 37 x 22 cm

Cena: 230 zł

Mam też nadzieję, że już wkrótce powstanie tu coś na kształt sklepu, w którym będzie można kupić moje prace. Zapraszam.


Pozdrawiam,

Edyta

Wiejski ogród w czerwcu

Wiejski ogród w czerwcu

Wiem, że lipiec rozgościł się już na dobre, ale ja chciałabym jeszcze cofnąć się do czerwca, bo w ogrodzie było cudownie. Ten miesiąc był tak piękny, że nie wiedziałam które kadry dla Was wybrać. Oj, działo się, działo. Poniżej tylko niewielki tego fragment. Więc lecimy z fotkami, bez zbędnych słów. ;)

Kompozycje w donicach





Jest ich oczywiście dużo, dużo więcej, ale to materiał na osobny post. 

Leśnie zakątki





Egzotyczna rabata, która coraz mniej jest egzotyczna, a coraz bardziej leśno-wiejska. ;)


Łubiny ucieszyły mnie wyjątkowo, bo w tamtym roku nie kwitły. Niestety te z pierwszego planu zmieniły kolor (były ciemnofioletowe), co mnie bardzo zdziwiło.


Goździki z zeszłego roku.

Irysy bródkowe na tle egzotycznej rabaty

Jarzmianka i zawilce
Lubię gdy w ogrodzie nie tylko kwiaty są ozdobne, ale też liście.


Ogrodowa łąka. Wiele moich rabat przypomina łąkę. Tworzą je rośliny posadzone przeze mnie oraz te, które same przywędrowały na rabaty.













Sucha rabata. Generalnie u nas jest bardzo sucho, rzadko pada, nawet gdy niemal w całym kraju leje, u nas świeci słońce, ale rabata przy domu jest zupełnie sucha, nieważne ile dobrej ziemi tam wrzucę, zaraz się wyjaławia, nie mam pojęcia dlaczego. Rosną tu tylko prawdziwi twardziele wśród roślin.




Wiejski ogród. Mam różne zakątki w ogrodzie, ale gdyby mnie ktoś zapytał jaki on jest, bez wahania odpowiedziałabym, że wiejski. :) 
Orlik

W warzywniku wisi karmnik dla ptaków, które zimą karmiłam słonecznikiem. Teraz mam mnóstwo siewek, ciekawe czy zakwitną...

Płotek od strony warzywnika

O tu widać karmnik.



Naparstnice szalały w czerwcu










 Życie w ogrodzie. Nie jestem wstanie pokazać wszystkich stworzeń, które dzielą z nami ogród, ale coś tam udało mi się sfotografować.







A ten jegomość ma gniazdo pod dachem po którym spaceruje. Właśnie wychowuje drugi lęg piskląt.

A ten, jak nie niszczy roślin, nie depcze rabat, nie kopie dziur, to sobie smacznie śpi. 


Ogromne brawa, dla wszystkich, którzy dotrwali do końca. Mam nadzieję...

 ...do zobaczenia wkrótce. ;)

Edyta


Copyright © Jabłoniee , Blogger