Długo opierałam się pokusie, ale w końcu uległam i znów kupiłam serwetki. Na swoją obronę powiem tylko, że są bardzo ładne i były naprawdę niedrogie. Serwetka oczywiście zasili stosik na Candy.
Od razu ozdobiłam świeczkę.
Z pewnością nie uszło Waszej uwadze, że ostatnio w moich pracach pojawiają się świeczki. Po prostu pokochałam dekorowanie ich. Jest proste i bardzo tanie.
Wystarczy świeczka do ozdobienia, serwetka, łyżka i druga świeczka do rozgrzania łyżki.
Z serwetki należy wyrwać motyw, łyżkę wklęsłą stroną rozgrzać nad drugą świeczką. Następnie motyw przyłożyć do ozdabianej świeczki i gładzić wypukłą stroną gorącej łyżki (trzeba uważać, żeby łyżka nie była ani za zimna, ani za gorąca), najlepiej gładzić od środka do zewnątrz. Wierzchnia warstwa wosku się stopi i w ten sposób przyklei serwetkę.
A oto kilka ozdobionych świeczek.
Od razu ozdobiłam świeczkę.
Z pewnością nie uszło Waszej uwadze, że ostatnio w moich pracach pojawiają się świeczki. Po prostu pokochałam dekorowanie ich. Jest proste i bardzo tanie.
Wystarczy świeczka do ozdobienia, serwetka, łyżka i druga świeczka do rozgrzania łyżki.
Z serwetki należy wyrwać motyw, łyżkę wklęsłą stroną rozgrzać nad drugą świeczką. Następnie motyw przyłożyć do ozdabianej świeczki i gładzić wypukłą stroną gorącej łyżki (trzeba uważać, żeby łyżka nie była ani za zimna, ani za gorąca), najlepiej gładzić od środka do zewnątrz. Wierzchnia warstwa wosku się stopi i w ten sposób przyklei serwetkę.
A oto kilka ozdobionych świeczek.
Tym światełkiem pozdrawiam Wszystkich odwiedzających.
Świeczki wychodzą Ci pięknie. Od razu nabierają innego klimatu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję bardzo:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrześliczne świeczki zrobiłaś:-)
OdpowiedzUsuńMam bardzo duuuuużo serwetek, jeśli chciałabyś mogłabym Ci co nieco oddać:-) zaoszczędziłabyś trochę pieniążków, jakby co to pisz:-)
pozdrawiam cieplutko:)
Dziekuję za propozycję. Ja też mam bardzo dużo serwetek (pewnie większości nigdy nie użyję), ale to nie zmienia faktu, że jak widzę w sklepie ładne to je kupuję:))
Usuńgenialne
OdpowiedzUsuńw zyciu bym na cos takiego nie wpadla
Ja sama też na to nie wpadłam, tylko znalazłam kiedyś w necie, potem o tym zapomniałam, ale jak mi ręce wysiadły i nie mogłam robić zwykłego decu, to sobie przypomniałam.
UsuńKoniecznie musisz spróbować. Zrobienie świeczki trwa ok. 15 min, więc jak nie mam czasu, a musze spełnić się twórczo siadam do świeczek:) Część prezentowanych świeczek, właśnie tam zakupiłam.
OdpowiedzUsuńPomysł na zdobienie świec jest naprawdę fantastyczny! Zaraz go wypróbuję. Świece pięknie wyglądają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł genialny w swej prostocie!!! Twoje świece świetnie się prezentują. NA pewno wypróbuję Twoją metodę
OdpowiedzUsuńDziękuję też za udział w Candy
Pozdrawiam serdecznie
Piękności tworzysz! Przypadkiem do Ciebie trafiłam i zostaję :) Lecę buszować po postach ;)
OdpowiedzUsuńMiałam zawsze obawy co do ozdabiania świec decoupagem... klej i lakier może wejść w reakcję z ogniem... a tu taki super sposób przedstawiłaś, bez skutków ubocznych, bo serwetka roztopi się wraz ze świecą :) Jak mnie choroba opuści, wyruszę na poszukiwanie większych świeczek, bo u mnie pełno ale podgrzewaczy :)
OdpowiedzUsuń