Zarażona bielą
Wciąż
mnie kusi biel. Znów zrobiłam kilka
przedmiotów biało-szarych.
Może wreszcie się pokuszę o zmianę wystroju mieszkania?
Chociaż nie wyobrażam sobie wymiany wszystkiego. Zastanawiam się jak pogodzić biel z brązem?
Gdybym w kuchni nie miała czerwonych kafelków,
pozostawianych przez poprzednich właścicieli, sprawa byłaby łatwa. Wymiana ich
nie wchodzi w grę. Zastanawiam się jakby one wyglądały gdybym je potraktowała farbą? Malował ktoś z
Was kuchenne kafelki?
Zrobiłam jeszcze świeczki. Jak Wam się podobaich świąteczna szata?
Paryż pokażę Wam następnym razem, ale dziękuję za miłe
komentarze pod prezentacją zdjęć. Cieszę się, że mogłam podzielić się z Wami podróżą.
Pozdrawiam,
Edyta
Ale cudne swieczki! Pięknie dobrałaś motyw. Jeżeli chodzi o kafelki, to chyba musi wypowiedzieć się specjalista, bo to dość skomplikowana sprawa. Biel w kuchni to mój kolor, więc w pełni Cię popieram . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzym przenosiłaś motyw? Super to jest! Jak dla mnie to brąz pięknie komponuje się z bielą! Szczególnie brąz drewna - czy to ciemny, czy jasny - to zawsze niezwykle eleganckie połączenie z bielą.
OdpowiedzUsuńCo do kafelków to ja na Twoim miejscu bym spróbowała je pomalować, trzeba tylko popatrzeć za odpowiednią farbą, mogłabyś zapytać w Castoramie czy mają coś, co się nadaje lub poczytać w necie. Gdyby je całe pomalować na biało, to by wyglądało dosyć fajnie, nawet bez fug, wtedy wyszłaby sama faktura, do tego dodatki drewniane i jest czad! To mogłoby wyglądać nowocześnie, a jednocześnie stylowo :) ach, rozmarzyłam się o tych Twoich kafelkach :)
Pytasz o motyw na świeczkach czy chlebaku? Jeden i drugi to serwetka. Świeczki potraktowałam gorącą łyżką:)
UsuńNad kafelkami pomyślę, można je potraktować primerem, potem farbą. Pozdrawiam.
Dzięki za info :) myślałam, że to jakiś specjalny transfer ;) pozdrawiam!
Usuńja w pokoju mam polaczenie bieli brazu i czerwonego
OdpowiedzUsuńPiękne prace!
OdpowiedzUsuńBiel uwielbiam, mam jej dużo w domu :) Kusi mnie wymiana podłogi w salonie na białą ale muszę poczekać aż dzieciaki starą zniszczą jeszcze bardziej :)
Świeczki są przecudne:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚwieczki są przepiękne!!! Gadżety kuchenne świetne :)) Gdzieś tu na blogach czytałam o malowaniu płytek.Wrzuć w googla :)) Pozdrawiam serdecznie D.
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te białaski, biel z brązem bardzo dobrze współgra, podobnie jak brąz z szarym:)))
OdpowiedzUsuńPiękne świece :)
OdpowiedzUsuń:*
Piękny komplecik kuchenny sobie zrobiłaś:) ja również coraz bardziej przekonuję się do bieli:)
OdpowiedzUsuńa świeczuszki cudowne!
Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
Biały komplecik jest cudny, taki elegancki. Świeczuszki urocze
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te świeczki, ale komplet kuchenny to już mnie urzekł na całego.:)
OdpowiedzUsuńPiękne świece, ta z myszką skradła moje serce ;) Pozdrawiam przedświątecznie - M.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne świece! Piękne,cudownie świąteczne, choć wg mnie ta z myszką ładniejsza z powodu dyskretnych akcentów świątecznych
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
co do mojego odchudzania to ja mam takie zrywy i jest to raczej słomiany zapał :P
OdpowiedzUsuńale przed świętami nie zaszkodzi co nieco zgubić by później bez większego żalu sobie dogadzać smakołykami ;)
Ja też mam słabość do bielonych przedmiotów a świeczki ozdobiłaś bardzo profesjonalnie:)
OdpowiedzUsuńBiel z brązem wygląda przepięknie, wiem bo łączyłam:))) Powodzenia w zmianach.
OdpowiedzUsuńPieknie wyszły te świeczki.Zachwycają.Kuchenne przedmioty również ...pozdawiam.
OdpowiedzUsuńBiel z brązem wg mnie strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńŚwieczki są czarujące - zaczarują klimat wszędzie!
Świeczki są urocze. Komplet kuchenny zachwycający. Też mam słabość do bieli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Rewelacyjny komplecik kuchenny, a deska - wieszak jest po prostu świetna!
OdpowiedzUsuńChlebak strasznie mi się podoba. U mnie dwa czekają na ozdobienie i żałuje, że nie mam czasu aby się nimi zająć.
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam