Jak pomalować krzesło?

Dziękuję Wam za miłe komentarze pod postem z kartkami świątecznymi. Wiem, że to takie dziecięce rysunki, ale właśnie dlatego sprawiają mi wielką radość. Znów czuję się jak mała dziewczynka, która rysuje dla mamy lub taty laurkę - świetna zabawa :)
Dziś też będzie dobra zabawa, ale dla nieco starszych dziewczynek. Otóż malowanie krzeseł. Nie jest to prosta sprawa, gdyż po pierwsze krzesła muszą być pokryte preparatem, który wiele zniesie. Dlatego trudno go zerwać, gdy chcemy je na nowo pomalować. Po drugie mają wiele zakamarków, które trzeba dokładnie pomalować, ale nie będę się wdawać w szczegóły. Lepiej wytłumaczy Wam to specjalistka - Małgosia Margas.
Jej kursik jak pomalować krzesło znajdziecie w naszym piśmie TU lub w książce, której autorką jest właśnie Małgosia.


W książce jest oczywiście o wiele więcej pomysłów na malowanie różnych mebli. Mnie zaskoczyły malowane zasłony. Niby zdobiłam w ten sposób poduszki, ale o zasłonach nie pomyślałam. Więcej o książce, Małgosi i jej pracowni dowiecie się  TU.


Może sprawicie ją komuś na prezent lub zasugerujecie, że Wam by się przydała taka i chętnie ją zobaczylibyście po choinką? :)
Ja sobie zrobiłam już prezent - mój wymarzony, wytęskniony patyczak!



Tym razem nie ja pomalowałam krzesło, a właśnie Małgosia. To ona wyszukała je w internecie i odnowiła. A ja jestem nim oczarowana. Trafi do kuchni, to będzie krzesło do kompletu, ale nie od kompletu :) Z z moimi czarnymi krzesłami będzie wyglądało super! Pamiętacie je? Jeśli nie, możecie zobaczyć TU.

Pozdrawiam,
Edyta

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteście ze mną i zechcieliście coś napisać.

Popularne posty