Biały kot - rysunek
I kto mnie pokarał białym kotem? Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam moją kotkę. Nie przeszkadza mi nawet biała sierść na czarnych spodniach, ale narysować białego kota na białej kartce - to nie jest proste.
Jednak bardzo mnie zmotywowaliście miłymi komentarzami pod przedostatnim postem, tym, gdzie pokazywałam swoje rysunki. Bardzo Wam dziękuję. Wiem, że jeszcze daleka droga przede mną, ale z taką publicznością to sama przyjemność :)
Wracając do białej kotki. To zdjęcie już znacie, posłużyło mi ono jako wzór.
Jednak bardzo mnie zmotywowaliście miłymi komentarzami pod przedostatnim postem, tym, gdzie pokazywałam swoje rysunki. Bardzo Wam dziękuję. Wiem, że jeszcze daleka droga przede mną, ale z taką publicznością to sama przyjemność :)
Wracając do białej kotki. To zdjęcie już znacie, posłużyło mi ono jako wzór.
A to mój rysunek
Pierwszy raz rysowałam białe zwierze, użyłam tylko ołówków i niebieskiej kredki, niestety nie miałam białej kredki, a bardzo by mi się przydała, może wówczas wąsy i rzęsy byłyby bardziej widoczne. Zbiór rysunków się powiększa, już myślę co chciałabym narysować następnym razem.
Tymczasem pozdrawiam serdecznie,
Edyta