Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drzewka owocowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą drzewka owocowe. Pokaż wszystkie posty
Pierwszy post balkonowy w 2018 roku

Pierwszy post balkonowy w 2018 roku

Strasznie późno piszę w tym roku o balkonie, a przecież wiosna już na dobre się rozgościła...


.... w domu i na balkonie.
Jednak zbyt dużo czasu poświęcam działce, balkon jakiś taki jest zapomniany. Właściwie stał się przechowalnią dla roślin, które chciałabym posadzić na wsi. Rośliny te chyba nie wiedzą, że zmienią swoje miejsce i już teraz szaleją pełnią rozkwitu. Spójrzcie na jabłonkę.


I borówkę.


Borówki to nowy nabytek, kupiłam 4 krzaczki i wsadziłam w taki sposób, aby łatwo je było przesadzić do ogrodu. Tymczasem one pięknie zakwitły.


Nawet poziomki mają już pąki.


Malinka trochę zmarzła zimą, ale odbiła i już pięknie się zieleni.


 Jestem strasznie niecierpliwą osobą, chciałabym, aby te wszystkie rośliny znalazły się już w ogrodzie. Póki co posadziliśmy porzeczkę, ale myślę, że pospieszyliśmy się z tym. I teraz się o nią boję.


Tak czy siak pierwsze koty za płoty, trzymajcie za nią kciuki :) Muszę jednak przystopować do czasu pojawienia się altanki, która pomieści sprzęt ogrodniczy. Na szczęście to już niedługo, a do tego czasu musi wystarczyć mi balkon.


Dzwoneczki dostałam od przyszłej synowej :)





Wiosna oczywiście rozgościła się też w domu i w sercu. Pamiętacie jak zrobiłam wspólnie z mężem drewnianego konika TU.  Został mi po nim kawałek drewna. Jak przyszła wiosna ten kawalątek zaczął przypominać mi ptaszka, więc go pomalowałam. :)


Myślę, że z czasem i on poleci z nami na wieś. Oj jak chciałabym tam już być razem z moimi roślinami, zwierzakami i ptaszkiem :)

Pozdrawiam, 
Edyta


Copyright © Jabłoniee , Blogger