Lampa z patyków i publikacja
Pamiętacie mój post o drewnie i o tym, że prawie z każdego spaceru, wyprawy i wakacji zwożę do domu mnóstwo różnego drewna? Wreszcie udało mi się zrobić z niego coś konkretnego - lampkę nocną z patyczków czy jak kto woli z gałązek.
Przy okazji pochwalę się, że lampka spodobała się w redakcji, więc w najnowszych "Czterech Kątach" możecie zobaczyć krok po kroku jak powstawała. Zapraszam do lektury :)
Pozdrawiam,
Edyta