Znów mam więcej do zrobienia niż czasu do dyspozycji. Ostatnie dwa tygodnie spędziłam w delegacjach i trudno mi było wygospodarować czas na blogosferę, odłożyłam też rękodzieło i gdyby nie to, że zobowiązałam się opublikować projekty dla jednej z firm sprzedających tapety, pewnie jeszcze długo nie zajrzałabym tu. W ostatniej chwili, ale zdążyłam :)
Pierwsza praca to Ażurki:
Ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że moje zdolności projektowania czegokolwiek są zerowe, więc postanowiłam wyszukać dziedzinę, w której najlepiej się czuje. Otóż najbardziej lubię tworzyć dla dzieci. Namalowałam więc dwie prace do pokoju maluchów. Niestety mój aparat odmówił mi posłuszeństwa i nie mogłam zrobić ładnych zdjęć.
"Proszę państwa oto miś...":
i kotek (tak naprawdę tło jest białe, a kokardki i kropki błękitne).
Ostatnio trendy w tworzeniu dekoracji ściennych nastawione są na ozdoby z efektem 3D, dlatego moja kotka otrzymała wystające kokardki oraz płotek z perełek.
Obie powyższe tapety można podzielić na dwie części i zostawić np. tylko misia, który może "wystawać" np. zza łóżka czy komody.
Zupełnie przypadkowo wyszła mi jesienna fototapeta-prosta, ale natura w końcu tworzy najpiękniejsze dekoracje:
Dopytałam u organizatorów konkursu, że rodzaj pracy może być dowolny, więc poszperałam w swoich zdjęciach i przygotowałam kilka propozycji na fototapetę:
Pozdrawiam,
Edyta