Metamorfoza kuchni, część ostatnia
Ostatnia w tym roku, bo mam zamiar wymienić blat, ale to musi poczekać na lepsze czasy. Niestety tak wiele rzeczy musi ostatnio czekać, głównie dlatego, że brakuje czasu. Na ten przykład, dopiero w ten weekend udało mi się udekorować odrobinę dom na Święta – właściwie tylko kuchnię.
Zawsze bardzo mi się podobały małe wianuszki na drzwiczkach kuchennych, więc sobie takie zrobiłam.
Jak widzicie kupiłam też drugie krzesło. Cóż, tak bardzo spodobał mi się ten patyczak z falą, że chciałam mieć drugi. W kuchni prezentują się tak:
Kupiłam też nowe klosze do lamp. Wybrałam je tylko dlatego, że miały identyczny kształt jak moje słoiki, w których uprawiam kwiatki.
A w samych słoikach, tym razem jest trochę wiosny - hiacynty.
Kolejną zmianą było wydzielenie kąta z miskami dla zwierzaków. Jak wiecie mam ich sporo i uważam, że skoro my mamy nowy kąt jadalniany, one też na taki zasługują.
Kupiłam w IKEI tabliczkę w kształcie kota.
Niestety miała napis, który mi nie odpowiadał. Przetarłam go papierem ściernym i pomalowałam farbą tablicową.
Na koniec napisałam kredą to co chciałam i powiesiłam
tabliczkę na ścianie. Pod szyldem umieściłam miski. Od razu w jadłodajni zrobił
się ruch - jedni przychodzili, inni wychodzili :)
A dziś kotkowi-tabliczce uszyłam świąteczną czapeczkę. :)
Teraz koty uwielbiają przebywać w kuchni, zwłaszcza Azar, który nie tylko tu się stołuje, ale również śpi na krzesłach i po prostu przesiaduje.
Mam nadzieję, że wytrwaliście do końca tego przydługiego posta :)
Ściskam mocno,
Edyta
Pięknie i świątecznie u Ciebie, pomysł na jadłodalnię kapitalny. :)
OdpowiedzUsuńklimat jest :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka jadalnia, a kot boski! Jeśli on czuje się w tej przestrzeni tak wspaniale to znaczy, że miejsce jest komfortowe i przyjemne bezsprzecznie! Podobają mi się te wszystkie dodatki, szczególnie wprost z natury wyjęte, które tworzą cały klimat tego miejsca. Gratulacje! Świetna przestrzeń.
OdpowiedzUsuńStworzyłaś cudowne miejsce istne serce domu :)
OdpowiedzUsuńPiekna zmiana :) kacik dla kotkow cudny :) Wesolych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku ;*
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to udekorowałaś :) super :)
OdpowiedzUsuńświetna aranżacja na pewno skorzystam z twoich porad bo niedługo również Czeka mnie remont kuchni. nie ukrywam że trochę się tego boję
OdpowiedzUsuńświetny post Dzięki za taką dużą dawkę inspiracji
OdpowiedzUsuńpiękna stylizacja, taka efektowna - zazdroszczę gustu
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza, ciekawe pomysły, poproszę więcej takich wpisów!
OdpowiedzUsuń