Akcja "Kupujmy nasze rękodzieło" ma na celu przypomnieć wszystkim, żebyśmy
pamiętali o rodzimych wytwórcach, wspierali nasz krajowy rynek i kupowali
przedmioty od naszych polskich rękodzielników - czyli przedmioty oryginalne,
wartościowe, artystyczne, wykonywane często w pojedynczych egzemplarzach.
Pamiętajmy o artystach, twórcach, którzy poświęcili wiele czasu na to, żeby poznać daną technikę, nauczyć się jej, poświęcają czas, żeby stworzyć coś niepowtarzalnego, nietuzinkowego, pięknego i DOKŁADNIE WYKONANEGO, nie okupionego pracą małych rączek...
Basta chińszczyźnie - kupujmy nasze rękodzieło!
Chcemy Was zarazić tą akcja, prosić, żeby ten, kto chce, kto się z tym zgadza, podał dalej. Możecie, a wręcz prosimy Was o kopiowanie tego obrazka i tekstu powyżej i wklejania na swoich blogach.
Mówcie o tej akcji swoim znajomym, zmieńmy mentalność Polaków.
Nie jest to pierwsza taka akcja, ale warto takie myślenie promować, prawda?
Pamiętajmy o artystach, twórcach, którzy poświęcili wiele czasu na to, żeby poznać daną technikę, nauczyć się jej, poświęcają czas, żeby stworzyć coś niepowtarzalnego, nietuzinkowego, pięknego i DOKŁADNIE WYKONANEGO, nie okupionego pracą małych rączek...
Basta chińszczyźnie - kupujmy nasze rękodzieło!
Chcemy Was zarazić tą akcja, prosić, żeby ten, kto chce, kto się z tym zgadza, podał dalej. Możecie, a wręcz prosimy Was o kopiowanie tego obrazka i tekstu powyżej i wklejania na swoich blogach.
Mówcie o tej akcji swoim znajomym, zmieńmy mentalność Polaków.
Nie jest to pierwsza taka akcja, ale warto takie myślenie promować, prawda?
źródło: Dom Mokoszy
Nie do końca się zgadzam, na blogi czasem zagląda ktoś przypadkowy lub chociażby znajomi autorek/autorów blogów niekoniecznie zajmujący się tworzeniem. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że wklejanie i przekazywanie tego dalej nie ma sensu. Jest to w pewnym sensie jedyna droga informacji - w telewizji czy prasie się tego raczej nie znajdzie na co dzień...
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:)
UsuńMi się wydaje, że jednak warto gdyż nie tylko osoby, które coś tworzą zaglądają na nasze blogi. Często ktoś trafia na nasze blogi przez przypadek (np. zainteresowany zdjęciem, lub wygoooglował nas) szukając czegoś. Więc lecę wklejać u siebie :)
OdpowiedzUsuńWklejaj, może w końcu ludzie skończą z chińszczyzną (lub ją chociaż ograniczą:)
UsuńJak ją promować na zewnątrz? Ja nie mam innej strony, oprócz FB, ale tam też tylko znajomi, którzy dawno popierają rękodzilnictwo. A tak swoją drogą to wiem, że nie tylko rękodzielniczki zaglądają:) Buziaki
OdpowiedzUsuń