niedziela, 21 października 2012

Przedawkowałam pastele


Nie wiem skąd u mnie chęć do zdobienia pastelowymi kolorami. Może to metoda na jesiennego doła.  Lubię jasne barwy, gdy się ich nie nadużywa, a tymczasem…
 

Prawdziwy szok, nieprawdaż?
 
 
Mąż powiedział, że to chlebak księżniczki J Nie można zaprzeczyć, że tym razem zdecydowanie przesadziłam, więc chlebaka nie skończyłam. Schowałam go głęboko, może kiedyś będę miała wystarczająco dużo siły, aby to wszystko zedrzeć i zacząć od nowa.

 

W temacie pasteli mam jeszcze do pokazania dzwoneczki. Choć do Świąt daleko, nie mogłam się już doczekać, aby ozdobić wygrane u Barbarahaft,  dzwoneczki.
 
 

 
To tyle w pastelowym nastroju. Teraz czerwień.  Serduszka są ze styropianu, ale tym razem łatwo poszło mi wyrównanie i ukrycie ich prawdziwej natury.
 
 

 

Jeszcze chciałabym bardzo podziękować za wyróżnienie, które dostałam od Ani  i Dorgii. Dziękuję dziewczyny J
Już tradycyjnie nie przekażę go dalej. Powód wciąż ten sam: jest tak dużo wspaniałych osób piszących świetne blogi, że trudno wybrać te najciekawsze.
 
Jesiennym akcentem życzę Wam miłego, niedzielnego wieczoru.

Edyta



 

14 komentarzy:

  1. A mnie podobają się słodkie pastele, chyba dziecinnieję na starość ;) Dzwoneczki śliczne a serduszka - naj naj naj!!! W tym roku chyba też zdecyduję się na czerwono-białe ozdoby choinkowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też sie podobają pastele, ale ten chlebak wyszedł jakiś taki za bardzo pastelowy:) Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Ale ogólnie pomysł świetny - ozdobiony chlebak.:) I jakie babeczki... Serduszka i dzwoneczki bombowe!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. chlebak księżniczki :)) podoba mi się to określenie, chlebak rzeczywiście pastelowo - pastelowy, ale czy taki straszny??nie jest tak źle :) no i za to soczyste serduszka są super :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mój małżonek zawsze długo się zastanawia jak pytam go o ocenę mojej pracy, ale jak już coś powie to powie:) Na szczęście jest łagodnym recenzentem:)Podobnie jak Ty:) Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  4. Piękne dzwoneczki i serduszka :)
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle się łamę czy zrobić chlebak czy nie, i jak widzę takie cudo jak u Ciebie to pokusa rośnie bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz Ty mozesz mieć rację, że to wpływ Green Canoe. Od pewnego czasu tam zaglądam. Jak się zastanowić to może moja fascynacja pastelami tam ma swoje źródło.
    A mężowi chlebak się podoba i to nie jego opinia sprawiła, że podjęłam taką decyzję, po prostu jakoś mi ten chlebak nie leży. Zastanowię się jeszcze naco zrobić z tym fantem:( Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam żadnego szoku nie przeżyłam:) chlebak mi się podoba i już :-))))
    a dzwoneczki i serduszka wyszły Ci rewelacyjnie, będziesz miała piękne ozdoby na Święta!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. schowałaś taki ładny chlebak??
    daj spokój jest śliczny.Już teraz widzę, ze mój wymaga nowej aranżacji.
    A wyróżnienia gratuluje w pełni zasłużone.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny chlebak i serduszka też ,w ogóle piękne rzeczy tworzysz,pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Urocze prace, jestem w zachwycie :)) Kocham te serca Twoje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wpadam do Ciebie z rewizytą!!!
    Piękne prace, ja też lubię pastele, chlebak jest boski!!!
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteście ze mną i zechcieliście coś napisać.