DIY - las w słoju - krok po kroku

Bardzo lubię tworzyć lasy w słojach, bombonierkach, butlach, kulach itp. Nie wszystkie trafiają na bloga, ale tym razem jest ku temu szczególna okazja.


Otóż, ten post stworzony został na prośbę Małgosi z dekudeku.pl, która bardzo chciała zrobić samodzielnie las. Postanowiłam więc jeszcze raz (chyba już kiedyś taki post powstał) pokazać jak robię tę dokorację.
Tym razem słój pochodził z recyklingu i miał wymalowane logo, którego niczym nie mogłam zmyć.


1. Najpierw wokół napisu przykleiłam taśmę malarską, a następnie pomalowałam wnętrze farbą tablicową. Taka farba ma świetną przyczepność (sprawdziłam to malując lodówkę), więc nie potrzebowałam podkładu (primera). Później postępowałam jak z każdym innym szklanym naczyniem.


2. Na samo dno nasypałam żwirek. Może być taki do akwarium lub zwykłe kamyki dostępne w hipermarketach budowlanych.  Odsunęłam żwirek ze środka słoja, bo tam jest miejsce na....


3. ... keramzyt. Wsypuję go tylko na środek słoja, bo bardzo nie lubię gdy w gotowym lesie jest widoczny - w końcu nie grzeszy urodą i nie wygląda naturalnie, a lasy w słojach powinny być naturalne. Ponieważ zależało mi na tym, by warstwy ziemi były zróżnicowane, właśnie tak jak jest w naturze, na wierzch nasypałam jeszcze biały żwirek.


4. Następnie ziemię do kwiatów, później piasek i znów ziemię do kwiatów.


5. Dopiero w tak przygotowane podłoże wsadzam rośliny. Jak je dobieram? O tym za chwilę.


6. Na koniec układam mech. Ja do swoich słojów zbieram go na własnej działce i w lesie sąsiada (pozwolił mi na to), ale mech można też kupić w internecie.
Do mojego słoja znalazłam w szwedzkim sklepie idealną pokrywkę  - rośliny chyba lepiej rosną gdy słój jest zamknięty. Na koniec na pomalowanej farbą kredową etykiecie napisałam "Las w słoju", ale ostatecznie tam będzie dedykacja, bo las ma być prezentem. Czekam jednak aż się rozrośnie, bo taka dekoracja najładniej wygląda ja rośliny trochę podrosną.




A teraz kilka słów o tym jak wybieram rośliny do szklanych dekoracji. Musicie wiedzieć, że nie wszystkie się do tego nadają. Na przykład, tak popularne właśnie w słojach, paprocie bardzo nie lubią tego środowiska, szybko więdną. Również sukulenty nie najlepiej się w nim czują. Za to rewelacyjnie w szkle rośnie bluszcz, zielistka, fitonia i helixine soleirolii. Teraz testuję skrzydłokwiaty, po tygodniu wyglądają całkiem ładnie. Właśnie w ten sposób sprawdzam czy roślina nadaje się do tego środowiska. Wsadzam ją do słoja i obserwuję. Gdy widzę, że marnieje szybko wyciągam ze szkła i wsadzam z powrotem do donicy.





Mam nadzieję, że dzięki tym wskazówkom powstanie wiele pięknych lasów w słojach. Jeśli jakieś stworzycie dajcie znać  w komentarzu i pokażcie na blogu, chętnie zajrzę i poszukam inspiracji na nowe dekoracje.
Pozdrawiam,
 Edyta

Komentarze

  1. Jak się tak czyta i ogląda, to wydaje się proste. A jak się człowiek sam zabiera do wykonania, to nijak nie chce tak pięknie się zrobić ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest proste. Prawdą jest, że trzeba stworzyć kilka aranżacji by nabrać wprawy, ale można to przecież ćwiczyć w jednym słoju. :)

      Usuń
  2. taki las strasznie mi się podoba, może kiedyś sama zdecyduję się taki zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna ozdoba takie słoje. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. lubie tez tworzyc swoje , i masz racje paprotki nie bardzo lubią byc zamknięte ;)
    ,ale za to soleirolia , szybko rośnie i zabiera cało przestrzeń ...więc nie zawsze fajnie to wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za kursik :).

    Fajnie się prezentują takie lasy w słoikach :).

    OdpowiedzUsuń
  6. las w słoiku super, ale to chyba tak prosto tylko na fotkach wygląda, więc nawet się za niego nie zabiorę, pewnie klęłabym jak szewc podczas tworzenia...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne zielone lasy już nie mogę się doczekać swojego. Skrzacik choć powoli cały czas sìę tworzy :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Ci Edyto za ten post i zaraz zabieram się za robienie swojego lasu. Mam już kamyki i ziemię, ale nie pomyślałam o keramzycie i piasku.
    A zdjęcia jak zwykle podziwiam, piękne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej. �� A nie dajesz węgla aktywnego?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteście ze mną i zechcieliście coś napisać.

Popularne posty