pogodzie, choć widoki za oknem pięknie się bielą, u mnie w
pracowni wiosennie i kolorowo. Powstają
kolejne jajka:
Wreszcie się odważyłam i zakupiłam odpowiednie preparaty do
malowania na porcelanie. Jeszcze mam niewiele kolorów, więc na początek
powstała taka oto filiżanka:
Wiem, wiem, daleko jej do ideału, ale cóż, będę próbować do
skutku, to znaczy aż skutek mi się spodoba.
Dostałam trzy wyróżnienia:
Trzecie od Izy (tworzy cudowne hafty)
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wyróżnienie, ale przede wszystkim
dziękuję, że tu zaglądacie :).
W związku z wyróżnieniem miałam napisać siedem rzeczy sobie, ale
sama nie wiem co. Ten kto tu zagląda, choćby od czasu do czasu, to już pewnie
troszkę mnie zna. Jestem jak większość z Was. Lubię robić -cokolwiek, nie lubię
nudy. Mam męża i dzieci. Lubię czytać, podróżować, pstrykać zdjęcia, chodzić po
lesie, który zawsze mam w pobliżu domu, bo to moje kryterium wyboru miejsca zamieszkania :). Czego
nie lubię? Znalazłoby się parę rzeczy, ale po co psuć sobie nastrój :)
W ramach wyróżnienia miałam nominować kolejne blogi, tyle
tylko, że nie potrafię. Wszystkie strony, które odwiedzam są dla mnie ważne. Staram
się pozostawić na Waszych stronach komentarz, bo wiem, że to dla autora
najlepsze wyróżnienie, więc nadal w ten sposób będę składać Wam podziękowania
za to, że jesteście w blogowym świecie i dzielicie się swoją pasją i nierzadko
wiedzą.
Dzisiaj kończy się czas na zapisy po książkę (klik), wszystkim
uczestnikom dziękuję za zabawę i życzę powodzenia w losowaniu, które
przeprowadzę najszybciej jak to możliwe.
Pozdrawiam,
Edyta