Radości i smutki
Widzicie żabę?
Po powrocie miałam się z Wami podzielić wrażeniami z wypadu, radościami i tym co udało mi się zrobić. Niestety pod blokiem zauważyłam, że ukradziono mi rower. Był stary, obdrapany, nie działało mu oświetlenie - a ja uwielbiałam go. Dlatego jak tylko zorientowałam się co się stało, łzy same popłynęły mi po policzkach.
Pojechaliśmy na policję zgłosić zaginięcie. Jeszcze jak czekaliśmy na swoją kolej weszło małżeństwo z małą dziewczynką, jej też ukradł ktoś rower. Zabrał dziecku. Powiedzcie mi dlaczego ludzie robią takie rzeczy?! Trudno muszą kraść, niech robią to dorosłemu, ale dziecku? A co jeśli jej rodziców nie stać na kolejny rower?
Pozdrawiam,
Edyta
Aż się trzęsę ze złości. Tylko to mi pozostaje, bo jesteśmy bezsilni na takie chamstwo. Pozdrawiam Cię cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję i ja pozdrawiam.
Usuńrower rowerem, a jak komuś ktoś ukradł wózek inwalidzki?! to jest dopiero skur... ech :/ mam nadzieję, że rower się znajdzie...
OdpowiedzUsuńNo to już jest... nawet nie wiem jak coś takiego nazwać?! Oby takim ludziom los odpłacił tym, na co sobie zasłużyli. Dzięki, ja też mam nadzieję :)
Usuńmyślałam - o naiwna - że era kradzieży bezpowrotnie minęła... okazuje się jednak, że złodziej czyha.. żabę zobaczyłam :))
OdpowiedzUsuńps. może się jeszcze znajdzie, życzę Ci tego z całego serca :)
Edytko niestety ten świat jest jaki jest. Złodziej za złodziejem chodzi, nie wiadomo kiedy spotka nas takie nieszczęście oby jak najmniej takich. Mi kiedyś ukradli spacerowke z pierwszego piętra, że też się mu chciało wchodzić tak wysoko po balkonach. Bluznilam pod nosem i niestety trzeba było iść po nowy. Mam nadzieje ze uda się odzyskać rower i Tobie i tej dziewczynce bo zapewne mała bardzo musi rozpaczac. Żab nie lubię ale ta jest ładna wyjątkowo haha. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńWlazł na balkon? Dobrze, że nie dostał się do mieszkania. I mi przyjdzie pewnie kupić nowy rower... A dziewczynki wciąż mi szkoda :(
UsuńO fuj! :( brzydzę się wężami i przeraźliwe się ich boje. :( skaranie boskie z tymi zlodziejami :| mam nadzieje ze uda sie człowieka złapać... Ze tez się pokusil na twój stary rower...
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam awersji do żadnych stworzeń czy to płazy, czy gady, no może pająka w rękę bym nie wzięła :) Za to do ludzi mam wielką niechęć (oczywiście do niektórych) to jedyne ze zwierząt, które żerują nawet na własnym gatunku.
UsuńPiękny spacer i zdjęcia cudne, choć ciężko się nimi w pełni cieszyć w obliczu tej kradzieży. Może jeszcze uda się odzyskać rower, tego Ci życzę. Tej dziewczynce również, nie rozumiem jak można okraść dziecko! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję. Też nie mogę tego zrozumieć, przecież na "dorosłym" rowerze pewnie więcej by zarobił.
UsuńZłodzieja na pewno kara spotka, tylko, że to marne pocieszenie, bo nie naprawi Twojej krzywdy. Naprawdę mi przykro.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBlaski i cienie - strasznie mi przykro, że Cię to spotkało. Dzieciaka szkoda tym bardziej, że pewnie nie może zrozumieć jak tak można. Zdjęcia śliczne - żabę od razu zobaczyłam :) Ściskam
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :(. Ludzie nie mają sumienia
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Twojej straty Edyto :( Ludzie mają przykry zwyczaj brać, co nie jest ich, bo im się nie chce podjąć wysiłku i zapracować. Tylko innym przykrość pozostaje...
OdpowiedzUsuń