Mój balkon doczekał się publikacji w miesięczniku Magnolia! Radość jest potrójna, bo mojego autorstwa jest projekt, stylizacja i zdjęcia. A wszystko to możecie zobaczyć i przeczytać we wrześniowym numerze Magnolii.
Zachęcam Was do lektury i czerpania inspiracji całymi garściami.
Czas wytłumaczyć Wam moją nieobecność w blogowym świecie. Otóż, mimo Waszych ciepłych słów i życzeń szybkiego zakończenia remontu (za co bardzo dziękuję :) - ten nie nastąpił. Ciągle mam w domu bałagan, wciąż nieskończona łazienka i kolejne poprawki. To powoduje, że nie mam chęci na nic, a życie w ciągłym bałaganie bardziej męczy niż cieszy. Z tego wszystkiego wyjechałam na krótki urlop i odcięłam się od wszystkiego - kilka dni bez internetu, maili, bloga, facebooka itp. Takie oczyszczenie umysłu na łonie natury. Polecam wszystkim zestresowanym. A po powrocie niestety trudno wciągnąć się rytm pracy. Zamiast tego uciekam na balkon. Tam znajduję wytchnienie, bo ku mojej uciesze roślinki nic nie robią sobie z remontu, pięknie rosną i owocują.
Aby zadośćuczynić mojej nieobecności i podziękować Wam, za to, że mimo wszystko tu zaglądacie i bardzo mnie wspieracie, postanowiłam zorganizować zabawę blogową. Jednak o tym czego będzie dotyczyła dowiecie się w następnym poście, w najbliższą niedzielę.
Zachęcam Was do lektury i czerpania inspiracji całymi garściami.
Czas wytłumaczyć Wam moją nieobecność w blogowym świecie. Otóż, mimo Waszych ciepłych słów i życzeń szybkiego zakończenia remontu (za co bardzo dziękuję :) - ten nie nastąpił. Ciągle mam w domu bałagan, wciąż nieskończona łazienka i kolejne poprawki. To powoduje, że nie mam chęci na nic, a życie w ciągłym bałaganie bardziej męczy niż cieszy. Z tego wszystkiego wyjechałam na krótki urlop i odcięłam się od wszystkiego - kilka dni bez internetu, maili, bloga, facebooka itp. Takie oczyszczenie umysłu na łonie natury. Polecam wszystkim zestresowanym. A po powrocie niestety trudno wciągnąć się rytm pracy. Zamiast tego uciekam na balkon. Tam znajduję wytchnienie, bo ku mojej uciesze roślinki nic nie robią sobie z remontu, pięknie rosną i owocują.
Aby zadośćuczynić mojej nieobecności i podziękować Wam, za to, że mimo wszystko tu zaglądacie i bardzo mnie wspieracie, postanowiłam zorganizować zabawę blogową. Jednak o tym czego będzie dotyczyła dowiecie się w następnym poście, w najbliższą niedzielę.
Do zobaczenia!
Edyta
Gratuluję publikacji, a roślinki mają dobrze na Twoim balkonie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńTeż uciekam na balkon :)
Gratuluję, Twój balkon jest prześlicznie urządzony, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńEdytko balkon urządzilas wspaniałe, gazetkę zakupie bo ja lubię i poogladam z chęcią zdjęcia z twojego balkonu. Roślinki masz śliczne moje niestety podupadly latem gdy jeździłam na działkę a na balkonie skwar był. Urlop zaplanowała sobie świetny w ciszy od bieganiny codziennej i bez multimedialnego świata. A najważniejsze że odpoczelas. Szybkiego ukończenia remontu życzę. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się tak miejscówka :), może nie długo :).
OdpowiedzUsuńAleż piękne rośliny masz na balkonie!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny balkon, serdecznie gratuluję publikacji :) Pozdrawiam bardzo ciepło :) Anna
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji! W pełni zasłużona :D Zapraszam do siebie na CAndy :)
OdpowiedzUsuńGratuluje publikacji! Super sprawa z takim urlopem. Mam nadsieje ze jesteś naladowana teraz i pelna nowych pomysłów :) milego
OdpowiedzUsuńNo, gratki - to jest coś taka publikacja :)
OdpowiedzUsuńA roslinki to u Ciebie rosną jak na najżyźniejszych glebach!
Gratuluję publikacji:) Balkon piękny :)
OdpowiedzUsuńTaki odpoczynek dobrze robi:) Ja też tak zrobiłam :) właśnie przymierzam się do powrotu na bloga:)
Gratuluję publikacji! Balkon piękny i roślinki cudnie Ci rosną:)
OdpowiedzUsuń