Kwiecień czas lasu i balkonu

Wreszcie nadszedł czas na dłuższe wycieczki rowerowe, oczywiście do lasu. Kocham tam przebywać o każdej porze roku, ale wiosną zapachy, kolorowy, odgłosy są niesamowite!



Trudno mi wysiedzieć w domu - w pracowni czy przy komputerze. Dlatego tak mało w tym czasie u mnie się zmienia we wnętrzu - posadziłam tylko znalezioną na ścieżce, sadzonkę jarzębiny, akurat w słoiku zwolniło się miejsce po przekwitłym hiacyncie. Ciekawe czy przeżyje? Szanse ma większe niż leżąc wyrwana na ścieżce.


W domu niewiele robię, za to na balkonie praca wrze już od dwóch tygodni. 




 Jak widzicie Azar pomaga, za to kotka już dawno wybrała wylegiwanie się na swoim ulubionym miejscu - skrzyni do przechowywania :)


Miałam szczęście być na konferencji zorganizowanej przez Leroy Merlin i tam dowiedziałam się, że istnieją drzewka i krzewy owocowe przeznaczone właśnie na balkon. Nie mając ogrodu staram się, aby balkon był nie tylko ładny, ale i pożyteczny, więc hoduję na nim zioła, pomidorki, papryczkę, poziomki. A teraz mam zamiar jeszcze spróbować z malinami i jabłkami - ciekawe czy to mi się uda?


Podobno we wrześniu jabłoń będzie wyglądała tak:
Fot. Leroy Merlin
Żeby mi się to udało potrzebować będę dużo zapylaczy, dlatego domek dla owadów nadal wisi (za jabłonką), a oprócz tego sadzę kwiaty i zioła przyciągające skrzydlatych pomocników ogrodnika. Póki co nieźle radzą sobie szafirki - nie ma dnia, aby coś na nich nie siedziało :)




Mam nadzieję, że rosnąca obok truskawka też skorzysta z pracy tych maluchów :) 


Stali bywalcy wiedzą, że w zeszłym roku mój balkon przeszedł całkowitą metamorfozę (TU, TU i TU) .W tym roku nie przewiduję dużych zmian - może zrezygnuję z kolorowych akcentów (lub zmniejszę ich ilość), za to zrobię więcej miejsca na zioła i kwiaty. Wykorzystam skrzynie, które do tej pory stały w domu.

Okazuje się, że plastikowe skrzynki idealnie pasują do skrzyni - tak powstał mini regał na rozsadę. Druga skrzynia jeszcze nie została wykorzystana należycie, ale to z pewnością się zmieni. :)
Po drugiej stronie balkonu też będzie regał, ale z palety.


Niestety paleta przeleżała całą zimę na balkonie, wszedł w nią grzyb, więc wymaga dużo pracy - już ja się nią zajmę :) Czekajcie na rezultat mojej pracy :) 
Zmienił się też widok z mojego balkonu - brzoza wypuściła listki i pięknie się zieleni.


Ciekawa jestem jak wyglądają Wasze balkony i co na nich sadzicie? Wrzućcie w komentarze linki do postów, jeśli już balkonowe posty opublikowaliście, tymczasem pozdrawiam i miłego, niedzielnego wieczoru życzę.

Edyta

Komentarze

  1. ja też się biorę za swój balkon, a u Ciebie tak pięknie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe zdjęcia i jakie piękne koty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u Ciebie!:) Podziwiam, bo ja nie mam ręki do roślin, ale coś tam na balkonie pewnie podziałam niedługo:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To życzę ci, żeby twój balkon był piękny i kolorowy!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo. Ja nie mam balkonu ale przed blokiem mamy ogródek ktorym zajmuje się tata i sąsiadki. W zeszłym roku został przekopany przez dziki :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo będę kukać co zrobiłaś z paletą. Mam dużą w piwnicy, wygląda na zdrową. Schomikowałam ją z myślą właśnie na regał na kwiatuszki.

    zastanawia mnie jednak montaż takiej palety żeby jej wiatr nie zdmuchnął. Do elewacji czy w moim przypadku dorobić jakieś ale nogi i wkopać w ziemię. Mam ogródko-taras 50m2 nad garażem podziemnym. Warstwa ziemi ok 30cm więc zakres roślin też mocno ograniczony.

    Marzą mi się różnego rodzaju donice z cudami i trawa pełna stokrotek :P

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham szafirki, a ich zapach hmm cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysł z tą jabłonią na balkonie. Będę czekała na efekt końcowy. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę aby Twój balkonik tętnił życiem i owockami :). Fajne focie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też kocham rowerowe wycieczki i wiosnę:))) Ten regał z palety...rewelacja! I te jabłka;) Super! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne zdjęcia, balkon ... :).

    Z tymi jabłkami, to mnie zaskoczyłaś. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać do jesieni :).

    U mnie prace balkonowe na razie stoją. Choć mam już trzy krzaczki pomidorów śliwkowych ale jeszcze nie w doniczkach :).
    Mam zamiar posadzić też poziomki. Niecierpki i jakieś kwiatki na stolik ale jeszcze nie wiem jakie :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Twój balkon uwielbiam w każdej odsłonie. Zresztą zawsze dokładasz jakąś nowinkę - świetne jabłonki, będziesz mogła robić przetwory ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale masz fajnie na balkonie, pomidorki paprykę też hoduje na balkonie ale o jablkach nie wiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteście ze mną i zechcieliście coś napisać.

Popularne posty