Ręcznie malowane kartki świąteczne

Dziękuję w imieniu swoim i dziewczyn za takie miłe słowa o magazynie :) Jesteście cudowni! A kto jeszcze nie czytał niech zajrzy TU.

Pierwszy raz w tym roku, tak na własny użytek, namalowałam kilka kartek świątecznych. Ale się przy tym ubawiłam. Fajnie malować takie zabawne dekoracje. Najpierw powstały trzy karteczki.



Później domalowałam jeszcze jedną, troszkę w innym klimacie, z sikorką. Chyba wszyła realistycznie, bo kotka próbowała na nią zapolować, hi, hi. ;)


Ozdobiłam też tył karteczek, a do środka włożyłam kolorową kartkę z życzeniami, całość związałam sznurkiem, nie chciałam używać kleju.


Cóż, pierwsze koty za płoty. Myślę, że w przyszłości częściej będę tworzyć takie karteczki.





A jak Wam minęły Mikołajki? Słodycze otrzymane i zjedzone? Ja sobie za dużo pozwoliłam, ale co tam, niech każdy w ten dzień poczuje się jak dziecko :)

Pozdrawiam,
Edyta

Komentarze

  1. Fajne kartki, kiedyś też malowałam ... są wyjątkowe takie malowane bo takie nasze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie zajrzałam do kolejnego wydania magazynu i jestem zachwycona. A karteczki ręcznie robione są najpiękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne , nie ma to jak własnorecznie zrobione kartki !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale te karteczki mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne malowanki. Mikołaj jest moim faworytem. Ja do malowania to niestety raczej dwie lewe ręce mam😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne te kartki!!! Masz talen dziewczyno ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne! Talent masz niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Własnoręcznie malowane kartki są cudowne myślę, że ten kto je otrzyma doceni ich piękno i wyjątkowość.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne karteczki. Twórz ich więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteście ze mną i zechcieliście coś napisać.

Popularne posty z tego bloga

Malowanie glinianych doniczek

Niecierpliwość

Jak zmienić reklamówkę w torbę?