Nauka, wiosna i świeczki
Podobno człowiek uczy się przez całe życie. W moim przypadku to całkowita prawda. Obecnie mam sesję, a w przyszłym miesiącu (jak dobrze pójdzie) obronę. To jest przyczyna mojego permanentnego braku czasu. Wybaczcie więc , proszę, że tak rzadko tu i u Was bywam. Mam nadzieję, że niedługo ulegnie to zmianie. Póki co wykorzystuję każdą okazję, aby złapać troszkę słońca,
a jak tylko mi się uda to zdobię jedną, dwie świeczki (tutaj pierwsza próba ozdobienia kolorowej).
Witam serdecznie nowe Obserwatorki i bardzo dziękuję stałym Bywalcom tym, którzy zostawiają po sobie słowo i tym, którzy odwiedzają mnie w milczeniu.
trochę piękna wiosny,
smaku truskawek,
Trzymam kciuki za wpisy do indeksu:)))Truskawki cudowne:)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo:)))
UsuńPiękne świeczki zrobiłaś, ta z truskawkami jest świetna:)
OdpowiedzUsuńŻyczę zaliczenia sesji na same piątki i powodzenia na obronie, ja swoją zawsze wspominam z uśmiechem na twarzy, nie było tak źle:)
A z czego się bronisz?
Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję za życzenia. Kierunek to dziennikarstwo, ale praca dotyczy marketingu (bo to moja działka zawodowa). Sama obrona to tylko formalność, ale pracę trzeba napisać:)
UsuńSwieczki sa przepiękne życzę powodzenia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńJestem fanką ozdabianych przez Ciebie świeczek! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają:) Pozdraiwam.
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te świeczki...
OdpowiedzUsuń