Wyjazd do fabryki farb
Taki oto chustecznik powstał na warsztatach zorganizowanych przez grupę PPG (właściciela m.in. marek Dekoral, Bondex i Drewnochron).
A odbyły się one na wyjeździe prasowym, podczas którego miałam przyjemność zwiedzić fabrykę farb.
Co jakiś czas odwiedzam różne fabryki i zawsze jestem pod wrażeniem automatyzacji. Tu dodatkowo zaskoczyła mnie dyscyplina, mająca na celu bezpieczeństwo pracowników. Dowiedziałam się też wiele na temat farb - np. jak powstają, jak je należy używać prawidłowo, jak malować ściany, aby farba dobrze kryła i była trwała. Przetestowaliśmy też nowe produkty, odporne na takie plamy jak kawa czy ketchup.
Ale największe zainteresowanie budziły warsztaty, o których już wspomniałam. Zaplanowany był decoupage, jednak uczestniczki zdobiły jak chciały :)
Ja pomalowałam chustecznik i osłonkę na doniczkę.
Do malowania obu przedmiotów użyłam lakierobejcy w żelu. A chustecznik dodatkowo pomalowałam farbą akrylową i go przetarłam papierem ściernym. Do tej pory bardzo rzadko używałam lakierobejcy, a szkoda, bo ładnie zmienia kolor drewna jednocześnie podkreślając jego strukturę.
To nie jedyny wyjazd, na którym byłam w kwietniu, ale o kolejnych już innym razem.
Pozdrawiam,
Edyta
Szczęściara jesteś, ale przynajmniej i my czegoś się dowiemy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChustecznik przecudny!!! Osłonce też niczego nie brakuje. Takie warsztaty to niezła przygoda :) sama bym chciała się na takie wybrać.
OdpowiedzUsuńciekawa wycieczka;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :) Super chustecznik :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Prosty ale uroczy :)
OdpowiedzUsuńSuper, nowe wiadomości i umiejętności :)
OdpowiedzUsuńFajne doświadczenie takie warsztaty:) Chustecznik bardzo mi się podoba! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły. Fajnie takie warsztaty w fabryce farb :)
OdpowiedzUsuń