Złota inspiracja, czyli malowany liść monstery
Nigdy nie przepadałam za tym kolorem, ale ostatnio zaczął mnie pociągać, czyżbym ulegała modzie?
W każdym razie dostałam w prezencie puszkę złotej farby i postanowiłam ją wykorzystać, malując liść monstery.
Muszę przyznać, że farba mile mnie zaskoczyła. Już wcześniej malowałam metalicznymi farbami, i takimi w puszcze, i spreju, ale nigdy nie byłam tak zadowolona z efektu jak tym razem.
No więc złota monstera trafiła na ścianę, a komoda zyskała nową aranżację.
Pokażę Wam jeszcze jak zmieniają się na liściu kolory w zależności od kąta padania światła. Na początku chciałam go sama pocieniować, ale gdy zobaczyłam jak farba zachowuje się pod wpływem światła zrezygnowałam z tego.
Ciekawa jestem jakie Wy macie doświadczenie z metalicznymi farbami?
W każdym razie dostałam w prezencie puszkę złotej farby i postanowiłam ją wykorzystać, malując liść monstery.
Muszę przyznać, że farba mile mnie zaskoczyła. Już wcześniej malowałam metalicznymi farbami, i takimi w puszcze, i spreju, ale nigdy nie byłam tak zadowolona z efektu jak tym razem.
No więc złota monstera trafiła na ścianę, a komoda zyskała nową aranżację.
Pokażę Wam jeszcze jak zmieniają się na liściu kolory w zależności od kąta padania światła. Na początku chciałam go sama pocieniować, ale gdy zobaczyłam jak farba zachowuje się pod wpływem światła zrezygnowałam z tego.
Ciekawa jestem jakie Wy macie doświadczenie z metalicznymi farbami?
Pozdrawiam,
Edyta
Cuuuuuuuuda! I tu i te wcześniejsze których skomentowanie mnie ominęło. Jak zawsze same piękne rzeczy tworzysz ♡.♡
OdpowiedzUsuńZgadzam się w przypadku metalicznych farb cieniowanie nie ma sensu za bardzo ... bo światło zrobi to samodzielnie.
OdpowiedzUsuńMoje doświadczenie? W zasadzie nie za duże, takich farb używam tylko do "złoceń" ... nie jako same w sobie. Złotej bardzo rzadko bo nie uwielbiam, poza tzw starym złotem :)
A jednak liść zaskoczył mnie ... fajny efekt :)
Edytko świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy naprawdę fajny:)
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć dobrą złotą farbę... te na które trafiałam były "płaskie" i mało metaliczne:/ U Ciebie to co innego, muszę wypróbować:) Bardzo fajnie to wymyśliłaś z tym liściem:)
OdpowiedzUsuńPiękny liść, bardzo ładnie wygląda namalowany złotą farbą :)
OdpowiedzUsuńGenialny efekt! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękności :) takiego posta szukałam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
UsuńEfekt fantastyczny. Świetna farba. Złote farby mają tak dużo odcieni, że czasem efekt rozczarowuje, a tu wręcz odwrotnie. Piękna wyszła ta monstera
OdpowiedzUsuń