Domowy las z wilkiem, czyli kolejny rysunek
Bardzo się cieszę, że spodobał się Wam post o kiczu, i że tak licznie włączyliście się w dyskusję. Przyznam, że trochę poczęstowałam Was kiczem, bo rysunek królika w kapeluszu powstał w pośpiechu, właśnie na potrzeby ówczesnego wpisu. Miałam wyrzuty sumienia, że pokazałam taką niestaranną pracę, więc postanowiłam to naprawić. Tym razem się przyłożyłam. Chyba nigdy nie poświęciłam tyle czasu na rysunek.
Powstawał od niedzieli i codziennie coś zmieniałam. Na przykład wczoraj wyglądał tak.
A dziś tak.
Nie dam głowy, że jutro będzie wyglądał tak samo, w końcu wciąż jest na sztaludze. Ustawiałam ją w moim salonowym, leśnym zakątku. Jest tam las w słoiku, drzewko iglaste i inne rośliny, poroże i rysunki związane z przyrodą, więc idealnie tam pasuje.
Powstawał od niedzieli i codziennie coś zmieniałam. Na przykład wczoraj wyglądał tak.
A dziś tak.
Nie dam głowy, że jutro będzie wyglądał tak samo, w końcu wciąż jest na sztaludze. Ustawiałam ją w moim salonowym, leśnym zakątku. Jest tam las w słoiku, drzewko iglaste i inne rośliny, poroże i rysunki związane z przyrodą, więc idealnie tam pasuje.
Edyta
PS. Przepraszam za jakość zdjęć, ale z racji pory roku musiałam je zrobić przy sztucznym świetle.
fajny kącik
OdpowiedzUsuńuroczy wilk :)
OdpowiedzUsuńCo za hipnotyzujący wzrok :)
OdpowiedzUsuńA wiesz on coś z tym wzrokiem ma, normalnie ma się wrażenie, że wciąż na ciebie patrzy 🤔
UsuńWilczek czuje się zapewne jak w domu. Fajny kącik. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny rysunek!
OdpowiedzUsuńCudowny zakatek ;) wspanialy wilk ;)
OdpowiedzUsuń