Kocham morze, a ponieważ ostatnio bardzo za nim tęsknię, zrobiłam kilka stworzeń żyjących w wielkich wodach. Poustawiałam je w domu i ogrodzie, niech mi przypominają szum fal, zapach słonej wody i wiejący z nad tafli wiatr.
Pierwszy powstał rekin wielorybi.
W tej samej kolorystyce jest orka.
Jej kształt wyszedł dobrze, ale muszę popracować jeszcze nad szkliwieniem, ponieważ tak kontrastowe umaszczenie trudno uzyskać na ceramice. Na zimę orka wróci do domu, jednak teraz zdobi oczko wodne.
W tym samym oczku zamieszkał jeszcze jeden rekin.
Natomiast do drugiej sadzawki trafił delfin, któremu podczas wypału na biskwit (to pierwszy wypał, przed szkliwieniem) zdarzył się mały wypadek - pękł.
Właściwie powinnam go wyrzucić, ale jakoś tak żal mi się zrobiło, ma taki ładny, uśmiechnięty pyszczek...
Skleiłam więc go szkliwem i dałam do drugiego wypału. Pierwszy raz w ten sposób ratowałam pracę. Nie wyszło to najlepiej, ale do ogrodu się nadaje. :)
A może jesteście ciekawi jak wygląda proces tworzenia?
Tu orka na jednym z etapów lepienia.
Natomiast poniżej jest delfin, po ulepieniu, wysuszeniu w warunkach pokojowych i pomalowaniu angobami.
Mam nadzieję, że tym razem delfin nie pęknie i będę mogła niebawem Wam pokazać skończoną pracę.
Kiedyś uwiecznię cały proces powstawania ceramicznej dekoracji i postaram się Wam go pokazać. Jesteście ciekawi?
Pozdrawiam,
Edyta
Prześliczne stworzonka, pięknie je wykonałaś :). Najbardziej mi się podoba rekin wielorybi, ale delfinek też jest przeuroczy, rzeczywiście ma bardzo sympatyczne pysio. Ja też bym go zostawiła!
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa procesu twórczego, chętnie obejrzę taką relację.
Pozdrawiam serdecznie!
Małgosiu, bardzo dziękuję. Miło czyta się takie komentarze. Jak tylko uporam się z obowiązkami zawodowymi to przygotuję taką relację. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPiękne dekoracje. Małe dzieła sztuki. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję! Bardzo mi miło. :)
UsuńPrzepiękne stworzenia. Rekin wielorybi jak żywy tylko mniejszy 😀 uwielbiam właśnie te rekiny. Orka i delfin ten urocze,a procesu powstawania jestem bardzo ciekawa. Ja bym nie miała pojęcia od czego zacząć 🤔
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Obiecuję, że przygotuję relację. Pozdrawiam.
UsuńPrześliczne stworzenia. Najbardziej podoba mi się orka, ale delfin też jest uroczy, dobrze że go zostawiłaś. Pozdrawiam serdecznie Edytko.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Lenko! Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCudne! Ja także chętnie przeczytałabym o całym procesie tworzenia figurki. Uwielbiam ceramiczne prace! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję. Postaram się przygotować relację z procesu powstawania rzeźby jak najszybciej. Pozdrawiam, Edyta
UsuńPrzepiękne ceramiczne prace :D Najbardziej spodobała mi się orka oraz delfin :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam
UsuńZachwycające figurki:) Chętnie zobaczę proces powstawania tych cudeniek:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te twoje morskie stworzenia.Podziwiam dokładność i precyzję wykonania. Rekin super.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudne prace stworzyłaś i wszystkie cieszą oko nawet delfinek. W przyrodzie też nie wszystko jest idealne :).
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym zobaczyła cały proces tworzenia Twoich prac :).
Myślałam, że taką rybę znalazłaś na plaży!
OdpowiedzUsuń