Czasem lepiej odpuścić

Koleżanka (stała nabywczyni moich prac) poprosiła mnie o szkatułkę ślubną. Czas nie był dla mnie dogodny, ponieważ zapadłam na rumień zakaźny. Bardzo łagodną chorobę, pod warunkiem, że chorują na nią dzieci. U dorosłych jej przebieg jest dość przykry, ponieważ m.in. puchną i okropnie bolą stawy. Wracając do szkatułki, otóż do wesela zostało 5 dni, a ja nie byłam wstanie ruszać rękoma. Zaparłam się jednak, bo przecież obiecałam i zrobiłam. Oto takie szkaradztwo mi wyszło.




Wiecie co? Czasem lepiej odpuścić, przeprosić grzecznie i przyznać, że nie da się radyL


Komentarze

  1. a ja nawet jak bym była zdowiusieńka to bym takiej szkatułki nie zrobiła:-) mi bardzo się podoba, pozdrawiam cieplutko i życzę szybkiego powrotu do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kochana, widziałam Twoje prace i wiem jakie ładne rzeczy potrafisz zrobić:))

      Usuń
  2. przyznam szczerze ze nie wiem co ci sie w twoim dziele nie podoba
    na moje to ten chorowity stan ci sluzy ;)
    ale zdrowka zycze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwierz mi, to nie tak miało wyglądać:) Dziękuję za miłe słowa:))

      Usuń
  3. eeeeeeeee tam, przesadzasz, bardzo mi się ta wiotka para taneczna podoba (bo ta trzecia to druhna?), ale co tam szkatułka, Ty, kochana zdrowiej jak najszybciej i niech Cię już nic nie boli! Buziaki i uściski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znasz na pewno tę zasadę-zawsze mówimy,że tak miało być!!!A szczególnie,wtedy kiedy coś nie wyjdzie!:)))To właśnie tak miało być!Ładnie,nietypowo Ci to wyszło a to najważniejsze.Jednakże praca z bólem w pakiecie nie była miła,współczuję.Pozdrawiam i życzę zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. moim zdaniem to nie szkaradztwo tylko fajne pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteście ze mną i zechcieliście coś napisać.

Popularne posty z tego bloga

Malowanie glinianych doniczek

Niecierpliwość

Jak zmienić reklamówkę w torbę?