Jaką grafikę wybrać do kuchni?
Metamorfoza salonu wciąż trwa. Przedłuża się strasznie, bo pokój dzienny mam częściowo połączony z kuchnią, więc postanowiłam jednocześnie remontować oba pomieszczenia.
Metamorfoza salonu
W salonie malowałam ściany i niektóre meble. Kupiłam nową sofę, biurko i huśtawkę. Postawiłam ściankę, częściowo oddzielającą pokój od kuchni. Właściwie zostały mi do pomalowania tylko komody (ale o tym już pisałam).
Żeby nie zwariować, w tym ciągłym remoncie i bałaganie, kupuję co jakiś czas kwiatka albo inny drobiazg. Co powoduje, że na parapecie zaczyna robić się ciasno.
Z resztą, dzięki kwiatom pokój żyje własnym życiem. Można powiedzieć zarasta. Zwłaszcza monstera się rozpanoszyła :)
I po co ja w ogóle rysuję te grafiki, skoro kwiaty je zakrywają, hi, hi.
Narysowałam go kredkami akwarelowymi. Coraz mocniej zakochuję się w tej technice. Stworzenie nimi takiej grafiki to dosłownie półgodziny.
Jak będzie się prezentować w kuchni, pokażę Wam po metamorfozie.
Do tej pory w kuchni pomalowaliśmy ściany, kafelki, cześć szafek kuchennych, odnowiliśmy stół:
Jeszcze musimy skończyć malowanie mebli i wymienić oświetlenie. Jak widzicie ciągle wiele zostało do zrobienia.
Żeby nie zwariować, w tym ciągłym remoncie i bałaganie, kupuję co jakiś czas kwiatka albo inny drobiazg. Co powoduje, że na parapecie zaczyna robić się ciasno.
Z resztą, dzięki kwiatom pokój żyje własnym życiem. Można powiedzieć zarasta. Zwłaszcza monstera się rozpanoszyła :)
I po co ja w ogóle rysuję te grafiki, skoro kwiaty je zakrywają, hi, hi.
Metamorfoza kuchni
Co innego kuchnia, tam kwiaty rosną tylko na parapecie. A po przeciwnej stronie jest ogromna ściana, na której wisi tylko zegar. Zastanawiałam się co tam powiesić? W końcu stanęło na krowie i ananasie, jednak nadal było pusto. Długo myślałam nad pasującym rysunkiem, w końcu wpadłam na awokado. Przekrojone wygląda ślicznie. A ponieważ ostatnio często robię z tego owocu koktajl, to pomyślałam, że będzie pasował do mojej kuchni.Narysowałam go kredkami akwarelowymi. Coraz mocniej zakochuję się w tej technice. Stworzenie nimi takiej grafiki to dosłownie półgodziny.
Do tej pory w kuchni pomalowaliśmy ściany, kafelki, cześć szafek kuchennych, odnowiliśmy stół:
Jeszcze musimy skończyć malowanie mebli i wymienić oświetlenie. Jak widzicie ciągle wiele zostało do zrobienia.
Pozdrawiam,
Edyta
Bardzo podoba mi się Twój "zarośnięty" parapet:) Rysunek awokado świetny! Będzie ozdobą kuchni:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAvocado wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tego rozgardiaszu remontowego i oczywiście efektu końcowego :).
OdpowiedzUsuńTwoje awokado ma śliczne kolorki :).
Świetne awokado bardzo mi się podoba. Oczywiście czekam na efekt końcowy
OdpowiedzUsuńAwokado pięknie wyszło. Parapet zarośnięty wygląda wspaniale. Miło popatrzeć w jego kierunku. Piękna będzie kuchnia po remoncie. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie metamorfoza, zwłaszcza temat przemalowania płytek i mebli kuchennych :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńGruszeczka super, świetna grafika do kuchni. Dobry wybór.
OdpowiedzUsuń