Święta w chacie

Boże Narodzenie tuż, tuż. Najwyższy czas na świąteczne inspiracje.

Na początek dwie wyjątkowe sesje wykonane dla marki Westwing. Urzekały mnie w nich nie tylko piękne przedmioty, ale samo wnętrze - cudowna drewniana chata z ogromnymi przeszkleniami, przez które widać korony drzew. Po prostu wymarzona świąteczna sceneria. Zobaczcie sami.

westwingnow.pl
Fot. westwing.pl

Tak jak wspominałam, w tym wnętrzu zrobiono dwie sesje, prezentujące odmienne style. Na końcu wpisu zdradzę, który przypadł mi do gustu.

westwingnow.pl
Fot. westwing.pl

Kolorystyka i forma mebli użytych w pierwszej aranżacji od razu przenosi nas do lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Charakterystyczne stożkowe nogi, nadają meblom lekkości. Tu połączono je z przyjemnymi
w dotyku, ciepłymi tkaninami - welurem, lnem, bawełną, co zdecydowanie ociepliło całą aranżację. Bardzo mi się podoba połączenie jednobarwnego dywanu z kompletem stolików - mam wrażenie, że to jednolite tło jeszcze bardziej podkreśla urodę tych mebli, zwłaszcza złotych wykończeń nóg i misternie wykonanych blatów. Z resztą patrząc na wnętrze ma się wrażenie, że wszystko zostało misternie dobrane. Widzicie ten reżim kolorystyczny? Nawet prezenty są opakowane w idealnie pasujące papiery. Świątecznych dekoracji nie ma tu wiele. Kilka poduch z adekwatnym motywem, świece, gałązki świerkowe i oczywiście zielone drzewka, ale nieprzystrojone. Myślę, że w takim spokojnym wnętrzu wyjątkowo można wypocząć.

westwingnow.pl
Fot. westwing.pl

Nawet aranżacja stołu ma minimalistyczny charakter. Brak obrusa i dekoracji, jedynie to co niezbędne, ale wszystko pięknej w formie.

Fot.westwing.pl

Fot.westwing.pl  

Fot. westwing.pl

Jeszcze tylko rzut na całe wnętrze.

Fot. westwing.pl

 Oraz równie minimalistycznie urządzoną sypialnię.

Fot.westwing.pl

I możemy przejść do drugiej sesji. Sceneria ta sama, ale jakże inne wnętrze.


Trudno nazwać ten styl, mnie się kojarzy z angielskim stylem wiejskim. Dużo tkanin, wzory w kratę
i klasyczna kolorystyka. Przynajmniej dla mnie tradycyjne kolory Bożego Narodzenia to biel, czerwień i zieleń, z odrobiną srebra lub złota. Tutaj ciepłą atmosferę tworzy też to wspaniałe surowe drewno. Widziałabym u siebie na wsi taki stolik, a Wam się podoba?

Fot. westwing.pl

 

W tym wnętrzu nie ma mowy o minimalizmie, wszędzie jest mnóstwo poduch, ciepłych pledów...


 ... choinka pięknie ustrojona, a pod nią obfitość prezentów. Chociaż trzeba przyznać, że również w tej aranżacji widać dużą konsekwencję w doborze kolorów. Gdyby nie ona całość wydawałaby się chaotyczna, a tak, pomimo dużej ilości drobiazgów i ozdób, panuje tu harmonia.

Fot. westwing.pl

Nawet jadalnię utrzymano w tej tonacji.

Fot. westwing.pl

 

Fot. westwing.pl

Świąteczny klimat panuje również w sypialni. Ścianę zdobią wianek z czerwonych owoców, zielone gałązki i światełka. Tradycyjna krata i czerwone motywy zagościły na pościeli. A przed wejściem króluje wygodny fotel z poduszką z świątecznym wzorem.

Fot. westwing.pl

Nie ma wątpliwości, że to idealne wnętrze dla rodziny z dziećmi i pupilem. :)

Fot. westwing.pl

Fot. westwing.pl

Ciekawa jestem, która sesja przypadła Wam bardziej do gustu. Ja jestem zaskoczona swoim wyborem, ponieważ uwielbiam dizajn połowy ubiegłego wieku, a nie cierpię czerwieni we wnętrzu, a jednak bardziej podoba mi się druga aranżacja. Jest taka ciepła i tradycyjna. Przywodzi na myśl święta, które pamiętam z dzieciństwa. I przyznam Wam się, że świąteczny czas, to jedyny okres w roku, gdy pozwalam sobie na czerwone dodatki, i wiecie co? Uwielbiam je! Właśnie tak chciałabym udekorować dom na nasze pierwsze święta w naszej wiejskiej chatce (tylko zrezygnowałabym ze skór, chyba, że byłyby sztuczne). W tym roku jednak święta spędzimy w mieście, a już niedługo pokażę swoje, tegoroczne aranżacje, a tymczasem jeszcze małe wyznanie - niestety nie udało mi się w tym roku przygotować świątecznego wydania DIY Home. Bardzo tego żałuję, ale w 2020 najważniejsze jest dbanie o zdrowie. Dlatego po ukończeniu wyczerpującego projektu zawodowego, dałam sobie czas na odpoczynek, zamiast znów rzucać się w wir pracy nad magazynem. Ale nie zostawię Was tak całkiem bez inspiracji i projektów DIY. Pojawią się one tu, a nie w magazynie. A tych, którzy nie pamiętają poprzednich świątecznych wydań zapraszam TUTAJ.


Trzymajcie się zdrowo i radośnie!

Edyta


Komentarze

  1. ale piękne inspiracje, wariant drugi zdecydowanie, chociaż tez pierwszy też w sobie coś ma:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W każdej stylizacji wszytko jest spójne i konsekwentne. Podobają mi się obydwie. Choć na taką prawdziwie śnieżną zimę wybrałabym drugi wariant, zdecydowanie przytulniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłaby przyjść taka zima... Chociaż na święta. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Super! Widzę piękne rolety! Jesteś z nich zadowolona? Pytam, ponieważ zastanawiam się też nad takimi do swojego domu. Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego i obawiam się, jak będzie wyglądało to w kwestii żywotności, no i czyszczenia. Tego się najbardziej obawiam, ponieważ jest to przecież sam materiał. Kilka rolet rzymskich już sprawdzałam i najbardziej spodobały mi się propozycje z internetu. Myślę, że warto byłoby się zastanowić. Rolety w moim domu to zdecydowanie konieczność i podstawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny salon, w którym możemy przyjąć gości lub po prostu zrelaksować się po pracy to obecnie ważna rzecz. Spędzamy sporo czasu w domu - warto, aby sofa była wygodna i prezentowała się miło dla oka. Takie meble - pikowane, w stylu chestrfield można kupić w sklepie http://meblediamante.pl/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteście ze mną i zechcieliście coś napisać.

Popularne posty