Pogoda u nas iście jesienna, aż trudno uwierzyć, że to początek wakacji. Na szczęście na osłodę tych zimnych dni dostałam cudownego kotka przytulaska. Wiecie od kogo? Od Asicy-Łacisy, która zorganizowała rocznicowe candy.
Pracę zgłaszam do wyzwania na blogu http://starepianino.blogspot.com/.
Jeszcze tylko kotek i lecę z psem na spacer, bo biedula już piszczy pod drzwiami...
Asiu bardzo dziękuję.
Cała rodzina jest zakochana w kocicy. Dzieci to nawet się o nią pokłóciły, ale mama powiedziała, że to jej prezent i swary ucichły.
Teraz kolej na moje kubeczki. Pierwszy to portret famme fatale, kobiety fatalnej,bez skrupułów łamiącej męskie serca.
Umiejscowiłam ją w Paryżu, bo gdzieżby indziej:))
Jeszcze tylko kotek i lecę z psem na spacer, bo biedula już piszczy pod drzwiami...
"Uciekaj myszko...
do dziury...."
Życzę Wam miłego, niedzielnego wieczoru.
Edyta
kubeczki śliczne dziękuję za udział w wyzwaniu, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTwoje pomysł oraz wykonanie to rewelacja.Pozdrawiam Ciebie i całą rodzinkę
OdpowiedzUsuńKubeczek z kobietą baaaaardzo mi się podoba! CUDNY jest po prostu:)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i gratuluję pięknej wygranej:)
Kociak super (idę wygłaskać moje) . Kubeczkowo zaskakujesz twórczością. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje kubeczki:)
OdpowiedzUsuńładne kubeczki a kotka zazdroszczę:P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że kotek się podoba :)) A kubeczki cudne :)) Coraz piękniejsze Ci wychodzą :)
OdpowiedzUsuńFajna ta przytulanka i kubeczki bardzo ładnie malujesz. Lubie takie delikatne wzory:))
OdpowiedzUsuńI ręka coraz pewniejsza. Respect!
OdpowiedzUsuńCudne kubeczki;-)))masz talent;-)))a kotek przytulasek bardzo by mi się teraz przydał...;-)pozdawiam serdecznie;-)))
OdpowiedzUsuńWOW! Zakochałam się w różowym kocie! :0 WOW! podoba mi się ogromnie kubeczek z kobietą przy stoliku :) Wygląda super ekstra bombastycznie! :)
OdpowiedzUsuń