niedziela, 27 września 2015

Na wpół malowane

Pamiętacie co można wygrać w mojej zabawie blogowej? Między innymi wieszak pomalowany do połowy. Spodobało mi się takie dekorowanie i zrobiłam w ten sposób jeszcze dwie rzeczy - taboret i napis "Home". Co o nich myślicie?



Przy okazji przypominam, że zabawa trwa jeszcze tylko cztery dni, więc kto jeszcze tego nie zrobił ma okazję się na nią zapisać TU.

Pozdrawiam i życzę miłego, niedzielnego popołudnia!

Edyta

sobota, 26 września 2015

Podwieczorek w deszczu, czyli sikorki w natarciu

 To był dla mnie ciężki tydzień i dzień, deszczowa pogoda nie poprawiła mi humoru do czasu pojawienia się moich dzikich pupilków.


Więcej zdjęć z mokrego podwieczorku znajdziecie TU

poniedziałek, 21 września 2015

Uciekająca wyprzedaż

http://starepianino.blogspot.com/
Zorganizowana przez Gosię TU
Przyłączam się do zabawy z:

1. Kubek malowany, cena: 10 zł/szt., dostępne 2 szt.


 2. Filiżanki w ptaszki, cena: 10 zł/2 szt., dostępnych 6 szt.




3 . Filiżanki w kotki, cena: 10 zł/szt., dostępnych 6 szt.



 4 . Kubek, cena: 10 zł/szt., dostępnych 1 szt.



  5. Cukiernica, cena: 10 zł/szt., dostępnych 1 szt.

  6. Mlecznik (dzbanek do mleka), cena: 10 zł/szt., dostępnych 1 szt.

  7. Butelka na oliwę lub ocet, cena: 10 zł/szt., dostępnych 2 szt. jedna na ocet druga na oliwę.

   8. Poszewki na poduszkę, cena: 10 zł/2szt., dostępnych 4 szt.


 9. Patera na owoce (używana przez krótki czas,  nie zniszczona), cena: 10 zł/szt., dostępnych 1 szt.



Do cen produktów należy doliczyć koszty przesyłki wg Poczty Polskiej.

niedziela, 20 września 2015

Morskie inspiracje - przegląd rzeczy już zrobionych

U mnie lato wciąż trwa, więc balkon oblegany jest prawie non stop, czasem tylko schodzę z leżaka zrobić sobie kawę :)


Obiecałam, że tym razem pokażę coś z pracowni - coś mojej roboty. Otóż jak przygotowywałam pierwszy numer DIY Home, zrobiłam rzeczy, które ukazały się w piśmie, ale na niewielkich zdjęciach, więc mogliście je przeoczyć. Na przykład ten stateczek:


 
 Powstał z drewna, które pozostało po wycince drzew u sąsiada w ogrodzie (mam jeszcze kilka takich dziwnych skrawków, których nie zawaham się użyć :)

Statek stoi na stołku, który też był bohaterem drugoplanowym. Bardzo lubię widoczne słoje drewna, ale do tej pory nie umiałam ich ładnie wyeksponować - tak, żeby i w dotyku czuć było ich strukturę. Wreszcie mi się udało zobaczcie sami:





Pomyślałam sobie, że fajnie byłoby opisać w następnym numerze DIY Home jak uzyskać taki efekt na drewnie. Pracę nad nr 2 trwają i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła Wam go zaprezentować - zwłaszcza, że do współpracy zaprosiłam nowe, zdolne dziewczyny, więc jak to mówił Owsiak :"Będzie się działo!"
Ale to dopiero w październiku, a już jutro "Uciekająca wyprzedaż" - zabawa wymyślona i zorganizowana przez Gosię z blogu Stare Pianino. Mam zamiar się do niej przyłączyć. Szukając rzeczy na sprzedaż znalazłam dwa malowane kubeczki, których nie pokazywałam (a przynajmniej tak mi się wydaje), więc szybko nadrobię zaległości.


 Tak bardzo pochłonęło mnie robienie pisma, że zupełnie zapomniałam o moim candy. Mam wrażenie, że Wy również, bo chętnych jest malutko, dlatego zapraszam wszystkich jeszcze raz TU

Pozdrawiam,
Edyta

niedziela, 13 września 2015

Targi IFA, Philippe Starck i Wawa Design Festiwal

Obiecałam, że napiszę co robiłam w Berlinie....


...otóż zwiedzałam Berlin i targi IFA - imprezę, na której wystawiają się producenci sprzętu elektronicznego, rtv i AGD. Muszę przyznać, że trochę przeraża mnie to, iż sprzęt nie tylko wyręcza nas w wielu czynnościach, łączy się z nami przez internet (a nawet wysyła sms-y), ale również zaczyna myśleć za nas, poznaje nasze zwyczaje i sam ustawia się optymalnie do nich. O czym mówię? A np. o tym, że lodówka rejestruje kiedy (w jakich porach dnia) najczęściej ją otwieramy i wtedy mocniej chłodzi (taką funkcję mają np. lodówki Gorenje, ale nie tylko). Ale podobnych funkcji jest dużo więcej i są bardziej zaawansowane - już niedługo człowiek w ogóle nie będzie musiał myśleć, ani przemęczać się fizycznie, bo elektronika zrobi wszystko za nas :)
No ale nie wszystko było takie przerażające, podobało mi się, że wyposażenie ma wiele kolorów i tak różnorodny design, że każdy znajdzie coś dla siebie. Tu kilka fotek:






Nie będę Wam więcej na ten temat pisała, osoby zainteresowane znajdą wiele relacji z tego wydarzenia w internecie, np. TU
Dla mnie ciekawym wydarzeniem było spotkanie z Philippe Starckiem, wszechstronnie uzdolnionym projektantem, a przy tym niesamowicie wyluzowanym facetem z absolutnie ogromnym dystansem do siebie, choć bardzo profesjonalnym podejściem do tego co robi (a jak sam mówi pracuje nieustannie). Tym razem stworzył kolekcję sprzętu agd dla marki Gorenje - "Gorenje by Starck", która ma za udowodnić, że to nie urządzenia są ważne, ale człowiek. Właśnie dlatego spoglądając np. na lodówkę widzimy samych siebie.



Ale i my mamy swoje imprezy. W czwartek na Stadionie Narodowym odbyły się targi tekstyliów domowych Interior Design  Forum, niestety nie wzięłam aparatu, ale jak tylko zdobędę fotki od organizatorów to chętnie wszystko pokażę - bo warto.
No i jeszcze Wawa Design. Wpadłam tam na chwilkę, ale już na wstępie przywitały mnie znajome zdjęcia i znajoma twarz autora.


Ten młody artysta to Maciej Margas (syn Małgosi, którą może znacie z blogu dekudeku.pl?). Robi niesamowite zdjęcia Warszawy, ma na swoim koncie też niesamowity film Warsaw 24H (możecie go obejrzeć tu)
Reszta ekspozycji też była ciekawa, chociaż miałam lekkie uczucie déjà vu, ci sami wystawcy co w zeszłym roku z tymi samymi produktami.
Nie udało mi się niestety obejrzeć strefy blogów - bo przyszłam za wcześnie.







Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was tą nowoczesną technologią i designem, przez duże D. Następnym razem pokażę coś z mojej pracowni, choć to nie będzie nic na skalę światowego, ani nawet krajowego designu, ale i tak cieszę się, że mogę coś tworzyć :)

Pozdrawiam,
Edyta

niedziela, 6 września 2015

Do kogo poleci poszewka?

Bardzo Wam dziękuję za tyle pozytywnej energii. Już wiem, że na pewno zrobię kolejny numer DIY Home. Postaram się żeby był jeszcze ciekawszy i lepiej przygotowany, bo mam dla kogo go robić  
:) 
Pragnę tworzyć go razem z wami, dlatego napiszcie, co chcielibyście aby się w nim znalazło. 
W zeszłym poście obiecałam, że  jedna z osób, które odpowiedzą na pytanie: Jak zwabić pszczoły na balkon?, dostanie ode mnie poszewkę z kotwicą. Ponieważ jednak na to pytanie odpowiedziały tylko dwie osoby, postanowiłam zrobić drugą poszewkę i obie panie obdarować, a są nimi:


Dziewczyny gratuluję i poproszę o wasze adresy. 
Tych, którzy też chcieliby coś wygrać zapraszam na wciąż trwające candy TU
Jeszcze tylko jedno zdjęcie. Pstryknęłam je w Berlinie, a dlaczego tam byłam i co widziałam, to już następnym razem.



Pozdrawiam,
Edyta

Ceramiczne początki

 Aż trudno uwierzyć, że mija właśnie pół roku odkąd zapisałam się na warsztaty ceramiki. To jest coś o czym zawsze marzyłam, ale nigdy nie b...