Podobają Wam się marokańskie wzory? Mi bardzo, ostatnio ciągle je wyszukuję w internecie i podziwiam. Próbowałam nawet malować, ale są tak skomplikowane, że wciąż nie byłam zadowolona z efektów. W końcu poszłam na łatwiznę i kupiłam szablon. Pierwsze, nieskomplikowane dekoracje już powstały. Wpierw pod szablon wpadł kot z poprzedniego posta.
Następnie chlebak - tu przydała mi się farba w kolorze miętowym, o której pisałam dwa posty wstecz.
Jak zaczęłam to nie mogłam się zatrzymać, malowałam co wpadło mi w ręce :)
Stolik - tacę
i zegar, ale to z pewnością nie koniec. Szablon mi się jeszcze przyda :)
Następnie chlebak - tu przydała mi się farba w kolorze miętowym, o której pisałam dwa posty wstecz.
Jak zaczęłam to nie mogłam się zatrzymać, malowałam co wpadło mi w ręce :)
Stolik - tacę
i zegar, ale to z pewnością nie koniec. Szablon mi się jeszcze przyda :)
Lecę malować :)
Pozdrawiam,
Edyta